Nofink - 2013-05-31 22:58:04

Śniło mi się kiedyś, że byłam Karoliną z Trudnych Spraw z odcinka z Dariuszem. Cały czas się przed nim ukrywałam i uciekałam po całym mieście. Mieszkałam u siebie w domu. Choć czasem ukrywałam się u sąsiadki z sąsiedniej kamienicy. Między czasie okazało się, że mym najlepszym przyjacielem jest taki jeden znajomy - kolega z klasy, który dawał mi rady jak uciec przed Dariuszem i pojawiał się przy mnie w najtrudniejszych momentach znikąd jak jakiś duch, albo anioł stróż. Później znowu uciekałam. Znalazłam się przy drzwiach do domu, ale nie mogłam znaleźć kluczy. Dariusz był coraz bliżej. Znalazłam klucze, ale on był już przy mnie. Obok stały moja siostra i mama, które mi kibicowały, aż w końcu siostra przytrzymała Dariusza, a ja zabarykadowałam się w domu. Weszłam do łazienki, a tam mój frend siedział w wannie pełnej bitej śmietany z orzechową posypką i wafelkowymi serduszkami! Jak myślicie, co zrobiłam? Wzięłam jedno serduszko i zaczęłam jeść bitą śmietanę! W końcu on zaczął na mnie krzyczeć, że zaraz zjem wszystko i on zostanie nagi w mojej wannie!
Później szłam sobie miastem, które było trochę inne niż jest na prawdę - takie ładniejsze i większe! W kolorach jasnych i pastelowych. Jedynie most był jakiś nie taki. Trzy razy dłuższy i dwa razy szerszy, ale od jednej strony pękał. Szłam sobie po nim i nagle usłyszałam głos przyjaciela. Mówił, żebym uważała, bo Dariusz kompletnie oszalał i z każdą chwilą staje się coraz bardziej nieobliczalny. Popatrzyłam na dół i zobaczyłam, że Dariusz siedzi na ławce i gada z szynką (tak, normalną szynką!). Mówił coś do niej i karmił ją jogurtem! Dodam, że szynka nie miała twarzy, ani ust, ani nawet otworu, ale jakoś ją karmił! (Jogurt był chyba waniliowy.) Nagle mnie zauważył i zaczął za mną biec i rzucać we mnie szynką (nie mięsem:). Gdy dotarłam do drzwi do domu, powtórzyła się poprzednia sytuacja, z tym wyjątkiem, że siostra puściła Dariusza, zanim zamknęłam drzwi i głupek wlazł do środka, a mój przyjaciel powiedział tylko, że wiedział jak to się skończy. Dariusz biegał za mną, a gdy zrozumiał, że mu się nie uda mnie dogonić, to zamienił się w kurę (nie koguta) i biegał za moim psem. Nie wiem jak to się skończyło, bo zapomniałam, ale to było chore!

Iris - 2013-06-01 13:30:12

Ja też miałam sen o Karolinie i Dariuszu! Niestety było to dawno i niewiele pamiętam :(
-------
Nofink, genialny i szalony sen. Aż miło go się czyta. Wymiatasz!!! Brak mi słów... pewnie uznacie, że przesadzam, ale na mnie zrobiło to wrażenie.  :applause:  to ukłony dla Ciebie  :please:

Nofink - 2013-06-01 13:41:56

Ta... Potrzebujesz kasy, czy może chodzi o tajemnicę, którą masz zamiar mi powierzyć?

Coma - 2013-06-01 15:30:53

Boski sen... Najlepsze to z szynką. : D

I z bitą śmietaną, yy, ale mnie obrzydza.

Nofink - 2013-06-01 19:04:33

Z uwagi na tego kolegę z klasy, czy ogólnie?

Coma - 2013-06-01 19:24:54

Hmmm niby ogólnie, ale przez tego kolegę... fuuuuuuuu.

Iris - 2013-06-01 22:09:37

Nofink!
Oj po prostu byłam w dobrym humorze. Nie cieszysz się z tych pochwał?
A tak z innej beczki... pożyczysz mi forsę?
A tak z innej beczki... mogę powierzyć Ci tajemnicę?

www.alkoholizm-forum-wiedzma.pun.pl www.technotec.pun.pl www.klubbakugan.pun.pl www.zubr.pun.pl www.3gp.pun.pl