[>link<]

Sama musiałam się do tej piosenki trochę przekonywać, bo zgrzytało z początku mi parę rzeczy. Jednakże dobrze mi się przy niej myślało o różnych swoich ideach i po jakimś czasie, w celu praktyki umiejętności, postanowiłam stworzyć do niej własny film. Utwór według mnie jest godzien polecenia, obecnie przypada mi do gustu i chętnie go słucham. Coś z takich "nowszych" piosenek, na odświeżenie.

Ten biały pies chciał im wypruć 'Ż' (wiecie o co chodzi mi chodzi?)
Nie wiem co sądzić o tej piosence. Nie razi mnie w uszy, ani nie przekonuje.
Taka neutralna.

Tak, wiecie. To nie pies, tylko wilk! ;P Białych wilków się nie boję, wręcz przeciwnie. <3
Też tak miałam za pierwszym razem, ale jak wspomniałam potem mi się spodobała.