- Haifisch! http://www.haifisch.pun.pl/index.php - Gatunki http://www.haifisch.pun.pl/viewforum.php?id=5 - Pop http://www.haifisch.pun.pl/viewtopic.php?id=96 |
Coma - 2013-06-13 19:41:34 |
Czy muzyka popularna jest już tak totalnym za przeproszeniem ścierwem, na które nie należy nawet patrzeć? W mojej opinii niestety większość utworów nie zasługuje na choćby głęboką krytykę, gdyż składają się na nie puste słowa wtopione w chwytliwą i powtarzającą się melodyjkę. Jednakże jeśli jest tworzona z jakimkolwiek rozmysłem, tekst o czymś mówi - czemu nie? Potrafiłabym docenić. Szkoda tylko, że na listach królują "dyskotekowe przeboje", bo to nie jest muzyka do słuchania, tylko do tańczenia. Ciekawe tylko, czemu media to propagują? Jakby choćby muzyka rockowa miała większy rozgłos, na pewno byłaby popularniejsza. Ale, czy nie straciłaby na swojej magii? Czy muzyka, która jest popularna, staje się jednocześnie "gorszą i mniej wyszukaną"? Co sądzicie o popie, o listach przebojów i o tym, co rzeczywiście powinno być na samym szczycie? |
die_Kreatur - 2013-06-13 22:16:26 |
Poczułam się tak... staro. :rolleyes: Muzyka rockowa jest popularna jak jasna cholera, stokroć popularniejsza od popu. Tylko że tego jeszcze często nie widać na poziomie gimnazjum, bo wtedy ludzie dopiero szukają swojej drogi, siebie, wyrabiają swój gust.
Popularność nie ma nic do rzeczy.
Z popem jest to samo, tylko że to zjawisko na większą skalę. Pop bowiem jest relatywnie neutralny. Można posłuchać w samochodzie, można potańczyć, można pośpiewać, nie ma wokół niego subkultury itp. - po prostu muzyka tła. Dlatego to jest taki biznes. W kręgach "alternatywy" jest wielu artystów, którzy poniekąd brzmieniowo łapią się pod pop, tylko że... no właśnie, nie są tak masowi.
Nie obraź się, ale zalatuje mi to hipokryzją. Co prawda wciąż nie wiem do końca, jakiej muzyki słuchasz, ale obawiam się, że tak z połowa tego nie spełnia kryteriów. :) (No dobra, strzał trochę na ślepo, ale miażdżąca większość ludzi w muzyce szuka głównie muzyki.) |
Coma - 2013-06-14 12:30:28 |
W takim razie pozwolę sobie odpowiedzieć. Otóż ostatnio najchętniej słucham albumów koncepcyjnych, w których wszystkie teksty piosenek zlewają się w jedno przesłanie. Jestem bardziej niż pewna, że najlepsze moim zdaniem zespoły tworzą muzykę "o czymś", bo jak mi się jakiś utwór spodoba - koniecznie tekst idzie do przeczytania. Jak tylko zauważę, że w opisie albumu są ciekawe tematy, jakie zostały w zawartych w nim piosenkach poruszone, od razu myślę sobie, że warto by było go przesłuchać.
A ja z jednej strony tak, a z drugiej nie. Czuję się bardziej wyjątkowa, gdy mam świadomość, że słucham innej muzyki niż większość. |