Pani Ramsztajnolog przybywa na foruma. (Cieszcie się, i tak mam szlaban!).
Nie lubię swojego imienia, lat mam prawie 16 i jestem nołlajfem, który o 23 jak nie ma nic do roboty, to robi zadanka z gramatyki niemieckiej.
Nie mam życia, jestem leniwa, kocham chińskie zupki i czekoladę (nie, nie razem). Jestem w cholerę obsesyjna, co pewnie z łatwością zauważycie. Do szału doprowadzają mnie hipsterzy i wyrażenie "Swag". Agh.
Uwielbiam za to pytania, więc jeśli są jakieś wątpliwości/ciekawości, to ja proszę bardzo, chętnie odpowiem.
Offline
Witaj, Czesławie!
Skąd pomysł na nick? To Izabela po (no nie wiem) niemiecku?
Offline
Nie mam pojęcia, czy to imię w ogóle ma jakiś odpowiednik, ale na pewno jest angielskie. Wzięłam je z piosenki, naturalnie. Jednego z moich top 4 ulubionych zespołów - Depeche Mode. Jest na przedostatniej płycie, a śpiewa ją wyjątkowo nie Dave, lecz Martin, którego lubię znacznie bardziej. Zawsze podobały mi się jego utwory. Takie delikatne i mroczne.
Offline